niedziela, 23 października 2016

OD bitewniaków do planszowych gier wojennych


Dwa tygodnie temu rozegrałem z Jataganem, który do tej pory grywał przede wszystkim w grę bitewną Ogniem i Mieczem, krótką bitwę z systemu Muszkiet i Pika - Halmstad 1676. Jatagan zagrał Duńczykami, ja Szwedami. Rozgrywka szkoła, w ogóle bym o niej nie wspominał, jednak miała dosyć ciekawy przebieg. Szwedzi najpierw zaatakowali na swoim prawym skrzydle, atak został zatrzymany, a Duńczycy przeszli do kontrnatarcia. Podobnie rzecz się miała na lewym skrzydle szwedzkim – atak został odparty. W centrum Szwedzi przez chyba 4 etapy nie potrafili przejść do ataku (zmienić rozkazu) i w ten sposób bitwa zakończyła się ich przegraną. Bardzo dynamiczna i wyrównane starcie nam wyszło, Jatagan, pomimo iż grał pierwszy raz, w ogóle nie bał się kontratakować i atakować, dzięki czemu bitwa zakończyła się zwycięstwem sil duńskich.
Rozstawienie po zakończeniu bitwy, więcej na https://goo.gl/photos/mdaxFgDhjAHWJMrt8

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz