niedziela, 19 kwietnia 2015

Walcząc z niewiernymi i wyprawa niemieckich hord na wschód

Na sobotnim spotkaniu sekcji gier (18. kwietnia) rozegraliśmy z Sebastianem dwie bitwy z gry Infidel, a także wstępnie zapoznaliśmy się z grą No Retreat: Russian Front, grając „w otwarte karty” w pierwszy scenariusz Barbarossa.

 
Dorylaeum 1097 - początkowe rozstawienie, więcej na https://picasaweb.google.com/109898417195590218401/Dorylaeum109702#
Z gry Infidel [GMT] na pierwszy ogień poszła bitwa pod Dorylaeum 1097 – relacja zdjęciowa https://picasaweb.google.com/109898417195590218401/Dorylaeum109702# Zagrałem (jak zwykle ostatnio) niewiernymi. Grałem w tę bitwę ze dwa lata temu i chciałem przekonać się jeszcze raz, czy grając „Seldżukidami” niewierni mają jakąś szansę na zwycięstwo. Moim zdaniem szanse są raczej marne, trzeba mieć wyjątkowe szczęście przy rzutach na kontynuacje. I dla wszystkich przyszłych graczy: niedopowiedziane są zasady dla lekkiej kawalerii łuczników (MC/A), graliśmy tak, że oddział może ostrzelać przeciwnika, ale musi go wtedy też zaatakować wręcz…
 
Dorylaeum 1097 - decydująca szarża krzyżowców, więcej na https://picasaweb.google.com/109898417195590218401/Dorylaeum109702#
Następnie rozegraliśmy dwa razy starcie pod Montgisard 1177. Za pierwszym razem, rozgrywka zakończyła się po chyba 10 minutach, relacja zdjęciowa - https://picasaweb.google.com/109898417195590218401/Montgisard1177I# Trzy żetony krzyżowców z pięciu atakujących zostały zdezorganizowane zaraz na początku ataku i całe natarcie nie przyniosło sukcesu.

Montgisard 1177 - początkowe rozstawienie i widoczna przytłaczająca przewaga sił Saladyna, więcej na https://picasaweb.google.com/109898417195590218401/Montgisard1177I#
Za drugim razem krzyżowcom poszło zdecydowanie lepiej – relacja zdjęciowa https://picasaweb.google.com/109898417195590218401/Montgisard1177II# , atak dwóch jednostek z obu boków największego skrzydła armii Saladyna przyniosło ogromny sukces. Niestety w tej bitwie decydujące znaczenie dla zwycięstwa ma to, komu uda się wyrzucić kontynuacje. Szczęście miały oddziały Saladyna (chyba 3 kontynuacje pod rząd) i szczupłe siły krzyżowców po takiej sekwencji nie miały szans. Ale rozgrywka do tego momentu była emocjonująca.
 
Montgisard 1177 - koniec drugie starcia, więcej na https://picasaweb.google.com/109898417195590218401/Montgisard1177II#
Po walkach religijnych przyszedł czas na starcie w większej skali - No Retreat: Russian Front. Sebastian nie znał w ogóle przepisów i chyba to był błąd, bo gra daje tyle różnych możliwości, że aż głowa może rozboleć ;). Także odradzam na pierwszy ogień granie w kampanię, jeżeli nie zapoznaliśmy się z przepisami i nie rozegraliśmy sami chociaż kilka etapów. Z ciekawostek Sebastian zaskoczył mnie ciekawą taktyką: z poprzedniego etapu na moich jednostkach pozostały żetony kontrataku, czyli Sebastian musiał zaatakować swoimi słabszymi siłami moje wojska z miasta. Sebastian postanowił wycofać się z miasta aktualnie znajdującą się jednostką, a pod koniec etapu do miasta wrzucił oddziały z transportu kolejowego…

Barbarossa - zima 1941/1942, koniec starcia, więcej na https://picasaweb.google.com/109898417195590218401/NoRetreatRussianFront#
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz