niedziela, 15 marca 2015

Rozgrywki 07.03.2015 (Harran 1104, Ascalon 1099)

W minioną sobotę zagraliśmy w dwie bitwy z gry Infidel GMT (ja, Sebastian, Michał).

Na pierwszy ogień poszedł Harran 1104 https://picasaweb.google.com/109898417195590218401/Harran110402 . Sebastian z Michałem zagrali Krzyżowcami.  W grze wyszedł brak doświadczenia chłopków w tej części z serii. Popełnili moim zdaniem dwa błędy. Po pierwsze nie dążyli od samego początku do połączenia swoich sił. Drugim błędem była ostatnia szarża Sebastiana, jak pisałem zabrakło doświadczenia w Infidel’u, bo Sebastian zapomniał, że konni łucznicy mogą się wycofać przed szarżą, tak że praktycznie cały ostatni atak trafił w próżnie, a oddziały po tym ataku były bardzo rozproszone, co ułatwiło konnym łucznikom walkę. Do tego starcia pasowało powiedzenie, że „nie ważne jak grasz, ważne jak rzucasz kością”. Przy moim ostatnim (ostrzale) ataku na chyba 18 rzutów kością, miałem 16 trafień czy jakoś tak…
Harran 1104 - początek rozgrywki, więcej na https://picasaweb.google.com/109898417195590218401/Harran110402


Później zagraliśmy w Ascalon 1099 https://picasaweb.google.com/109898417195590218401/Ascalon109904 , chłopaki znowu zagrali Krzyżowcami przeciwko mnie. Wydawało mi się, że popełnili błąd atakując na początku w środku zamiast od razu ze skrzydła. Ale jak spojrzałem na moje poprzednie rozgrywki tego scenariusza (w tym na rozgrywkę sprzed dwóch lat z Sebastianem), to jednak kluczem do zwycięstwa lub przegranej Fatymidów jest jak najszybsza aktywacja ich ciężkiej jazdy. Chociaż przyznam, że chciałbym jeszcze raz zagrać w ten scenariusz, tylko tym razem Krzyżowcami…
Ascalon 1099 - początek rozgrywki, więcej na https://picasaweb.google.com/109898417195590218401/Ascalon109904


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz